Avatar po za efektami nie ma nic do zaoferowania, no i za 300 mln dol. to efekty nie są wcale powalające, o przełomie nawet nie ma co marzyć, trzymają solidny poziom jak to zawsze u Camerona, ale przełomie nie ma MOWY!!!
Historia opowiedziana ekspresowo bo wszystkie efekty by się nie zmieściły do filmu To tak jakby całą trylogie Władcy "Pierściąków" wcisnąć w jeden film bez wywalania efektów a resztę wywalić do kosza. (Ktoś podziela moje odczucia?)
Spokojnie mogły być z tego dwa filmy albo nawet trylogia. 10 lat niby James Cameron tworzył cały świat (uniwersum?) i co jeden szybki efkciarski film.
Przecież nie wszystkie filmy z Hollywood muszą być takie proste Batman dark knigiht i Watchmen są doskonałym przykładem, że poza efektami to jeszcze można dodać trochę "głębi" do filmu. Czy też nawet Władca Pierścieni pokazują że niekoniecznie widz to nie głupie zombi bez mózgu?!?
Nie oczekiwałem od tego nie wiadomo jakiej zawiłości fabuły i zwrotów akcji bo Cameron czegoś takiego nie robi ale to jest przewidywalne jak grawitacja
Oczywiście obejrzeć trzeba to w kinie i to najlepiej w 3D bo jeśli ktoś chce to zobaczyć na kompie wersje *cam *avi, *DVD, czy nawet *Blu-Ray to straci wszystko to co jest dobrego w tym filmie. To tak jakby oglądać film porno bez obrazu
P.S. Navi to tacy i kosmiczni Indianie czy nie???
P.S.2 jak ktoś ma zamiar kupić grę pod tym samym tytułem to szczerze odradzam, będzie to wywalenie pieniędzy w błoto poza zobaczeniem całego uniwersum z innej perspektywy nic w niej nie ma. Jako gra to przeciętniak niesamowity jest masę innych dużo lepszych pozycji do zagrania.
Historia opowiedziana ekspresowo bo wszystkie efekty by się nie zmieściły do filmu To tak jakby całą trylogie Władcy "Pierściąków" wcisnąć w jeden film bez wywalania efektów a resztę wywalić do kosza. (Ktoś podziela moje odczucia?)
Spokojnie mogły być z tego dwa filmy albo nawet trylogia. 10 lat niby James Cameron tworzył cały świat (uniwersum?) i co jeden szybki efkciarski film.
Przecież nie wszystkie filmy z Hollywood muszą być takie proste Batman dark knigiht i Watchmen są doskonałym przykładem, że poza efektami to jeszcze można dodać trochę "głębi" do filmu. Czy też nawet Władca Pierścieni pokazują że niekoniecznie widz to nie głupie zombi bez mózgu?!?
Nie oczekiwałem od tego nie wiadomo jakiej zawiłości fabuły i zwrotów akcji bo Cameron czegoś takiego nie robi ale to jest przewidywalne jak grawitacja
Oczywiście obejrzeć trzeba to w kinie i to najlepiej w 3D bo jeśli ktoś chce to zobaczyć na kompie wersje *cam *avi, *DVD, czy nawet *Blu-Ray to straci wszystko to co jest dobrego w tym filmie. To tak jakby oglądać film porno bez obrazu
P.S. Navi to tacy i kosmiczni Indianie czy nie???
P.S.2 jak ktoś ma zamiar kupić grę pod tym samym tytułem to szczerze odradzam, będzie to wywalenie pieniędzy w błoto poza zobaczeniem całego uniwersum z innej perspektywy nic w niej nie ma. Jako gra to przeciętniak niesamowity jest masę innych dużo lepszych pozycji do zagrania.